L.H.Zelman „Tozsamosc Aniola”

Uzupełniając swoja biblioteczkę na portalu lubimy czytac i szperajac w poszukiwaniu …”a co by tak zapodac sobie na najblizsze wieczory” natknełam sie na Tozsamosc Aniola.

Zaciekawila mnie okladka (a jakze czlowiek wzrokowcem jest :P) no i tytul. A jak przeczytałam, ze to pierwszy paranormal polskiej autorki, to juz wiedzialam ze na moja poleczke bedzie bardzo pasowal.

I tak oto po wymianie ( za ktora dziekuje Natalii- Lenie z portalu) trafila w moje rece 🙂

Jest to historia dziewczyny, altruistki, Andrei – studenckiego odludka – która za sprawdza wyluzowanej współlokatorki Carmen zbliża się do swoich studenckich kolegów. Szczegolnie przypada jej do gustu Kaspar – inetligentny, przystojny…istne „ciacho”

i nie byłoby w tej historii nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, iż Andrea to nie zwykła dziewczyna a najprawdziwszy anioł, a jej przyjaciele to strzegący jej Strażnicy. Strzegący ją przed podążającym za nią  Upadłym…

I tu autorka, krok po kroku snuje wątek anielski ..ciekawie w uporządkowany sposób aż do ostatniego zdania..

Kreacja polskiej  pisarki debiutantki  jest bardzo interesująca. Książka wciągnęła mnie i nie nudziłam się w ogóle. Jest napisana w sposób nieskomplikowany, językiem prostym i przystępnym.

Historia Anioła, mimo że nie jedyna na półkach z książkami – nie jest powielaniem schematów zawartych w tego typu powieściach.
Jakaż więc była moja radość, gdy czytając wywiad z Panią Zelman, dowiedziałam się że już mogę polować na „Bezsenność Anioła” i śledzić dalsze losy Andrei

Polecam 🙂