NEW ADULT
Pomyślałby kto, że JA sięgnę po książki z gatunku New Adult…. W końcu ja już od dawna jestem raczej Adult Adult – jeśli wiecie co mam na myśli :). Odwiedzając różne zaprzyjaźnione blogi i podczytując dyskusje tu i tam, zaczęłam się zastanawiać cóż to za nowy gatunek literacki. Z pomocą przyszedł Wujek Google :).
Na stronie wydawnictwa Amber znalazłam m.in taka notkę: „New Adult: Literatura dla Młodych Dorosłych”Seria wyrosła na fenomenie popularności literatury wypełniającej lukę między powieścią dla młodzieży i dla dojrzałych czytelników. Obejmuje powieści o wchodzących w dorosłe życie ludziach (18–25 lat), którzy zmagają się z ostateczną tragedią i podnoszą się z niej dzięki potędze uczucia – miłości ukazanej we wszystkich jej przejawach: od przyjaźni, szacunku, najwyższych uniesień serca aż po erotyczną namiętność.
Zaglądając do nowego wydania BOOKUP! znalazłam artykuł o Colleen Hoover, z którego dowiedziałam się o New Adult trochę więcej : ” (…) nurt New Adult, który narodził się w 2009 roku. Właśnie wtedy amerykańskie wydawnictwo St. Martin’s Press zauważyło, że brakuje na rynku książek skierowanych do osób w wieku 18–25 lat. Z tego powodu ogłosiło konkurs na powieść określoną przez nie jako New Adult. Bohaterami tego gatunku są rówieśnicy czytelników. Autorzy poruszają problemy, które dotyczą osób wkraczających w dorosłość i rozpoczynających samodzielne życie. Dotyczą one przeważnie wyprowadzki z rodzinnego domu, pierwszej pracy, studiów, pierwszych poważnych związków, seksu, poszukiwania własnej tożsamości i drogi życiowej. Zwykle perypetiom bohaterów towarzyszą sceny erotyczne, których charakter i intensywność zależy od tematyki książki oraz – oczywiście – zamysłu autora. Większość książek tego gatunku pisana jest przez kobiety i adresowana do kobiet. W propagowaniu New Adult pomógł self-publishing. Znakomita część autorek rozpoczęła swoją karierę poprzez samodzielne publikowanie powieści w formie e-booków. Dzięki stosunkowo niskiej cenie i widocznemu zapotrzebowaniu na takie historie kolejne tytuły NA zaczęły podbijać listy bestsellerów, a ich autorki dorabiać się małych fortun. Jedną z takich autorek jest Colleen Hoover niekwestionowana gwiazda New Adult…”
Heh!
Czasy kiedy byłam tzw. Młodym Dorosłym dawno mam już za sobą – a mimo to sięgnęłam po parę pozycji tego gatunku. Sama nie wiem dlaczego bo doskonale pamiętam jak wszyscy zachwycali się „Greyem”….. a ja nie bardzo. Tym razem jednak, po paromiesięcznym maratonie stresu i gonitwy w pracy – miałam naprawdę ochotę na to żeby zatopić się w niewymagającej lekturze, tak po prostu….
To właśnie znalazłam sięgając po lektury z gatunku New Adult Jasne, że są przewidywalne, jasne że schematy są mocno powielone….ale co mi tam….Co prawda po paru książkach odczułam lekki przesyt ( to nawet zbyt słabe słowo) ale nie ukrywam, że parę wieczorów spędziłam przy takich książkach jak Hopeless czy Mara Dyer.Tajemnica .
Myślę, że niedługo w Szyszuniowym Lesie coś tak skrobnę o niektórych z tych książek.