Dziewczynka która widziała zbyt wiele by M. Warda

Dziewczynka która widziała zbyt wiele by M. Warda
źródło okładki i opis „Lubimy czytać”

Ile można poświęcić dla ukochanej osoby?

Aaron i Ania są dla siebie całym światem. Kiedy ich matka zaczyna chorować, trafiają pod opiekę ciotki. Jej dom, który dziewczynka pamięta jako niezwykle piękny, wypełniony sztuką i antycznymi meblami, staje się miejscem przemocy i dramatycznej walki. Kto ochroni rodzeństwo, gdy wszystkie granice zostaną przekroczone? Czy dziecięca wyobraźnia Ani pozwoli jej zapomnieć o wydarzeniach w zamkniętym pokoju? Czy Aaronowi uda się ochronić swoją siostrę?


Ostatnia książka jaką dane mi było przeczytać czekając w ciąży na Kubusia…cóż zamiast lektur lekkich i przyjemnych ja po raz kolejny po „Maskotkach” sięgnęłam po książkę o trudnych relacjach, o tym jak można skrzywdzić niewinną istotę …i o miłości takiej braterskiej, bezinteresownej i opiekuńczej.
Lubię polskich autorów i autorki coraz bardziej  – bo w dobie paranormali, wamoirów i innych stworów – piszą o rzeczywistości. Nikomu nie muszę mówić że moją ulubioną autorką jest Katarzyna Michalak za swój styl, ciepło i język jakim pisze.
Muszę Wam powiedzieć że Pani Małgorzata Warda też styl ma lekki , łatwy w odbiorze – mimo trudnego tematu.
Właśnie – historia – jakich teraz wiele – co chwilę jesteśmy bombardowani informacjami o takim traktowaniu dzieci że włos się jeży. W tej książce poznajemy historię rodzeństwa z rodziny gdzie mama dawno już zatraciła się w swojej depresji i wyłączyła się z życia po śmierci męża – nie zważając na to że ma jeszcze dwójkę dzieci Aarona i Anię. 
Dziećmi od czasu do czasu więc zajmuje się na pozór kobieta sukcesu – siostra ojca. Mała Ania ciocię uwielbia – inaczej niż starszy Aaron – nieufny, zdolny  chłopiec  i jesteśmy pełni podziwu dla niego i im dalej czytamy – tym nasz podziw rośnie. W świecie przemocy, braku miłości  wyrasta na człowieka który osiąga sukces…ech nie chcę Wam tu zdradzać szczegółów, ale uważam że taką książkę warto przeczytać aby przystanąć i pomyśleć o innych. W dobie asertywności i egoizmu, braku kultury i taktu – można mimo przeciwności losu mieć silny kręgosłup moralny ….