Zazdrośnikom mówimy nie :)

 Dziękuję Wam za życzliwe słowa,  skierowane do mnie w komentarzach 🙂 po moim powrocie :)Muszę Wam powiedzieć, że dużo dla mnie znaczą.
Ostatnio, za sprawą kilku  osób i sutuacji, poczułam się jakbym była nie wiem „osaczona”, a może lepiej to ująć na świeczniku. Złożyły się na to i anonimowe komentarze i potem jeszcze parę rozmów. No cóż, czułam się nieswojo, i na dodatek za każdym razem gdy coś chciałam napisać- zastanawiałam się nad każdym słowem.
Dopiero na corocznym zlocie he he he  dziewczyn 🙂 🙂 w Wodzisławiu dotarło do mnie, podczas naszej rozmowy – że właściwie zazdrość popycha ludzi do tego żeby nienawidzić, żeby komuś źle życzyć  etc….
Zaczęłam się nad tym zastanawiać i rzeczywiście – z zazdrości  ludzie robią rózne rzeczy. Najlepiej jeszcze komuś „dokopać” samemu nie będąc widocznym….Oj tak jest najlepiej…Ktoś mi życzliwy powiedział, że tak robią tchórze – i myślę że to prawda 🙂
I przestałam się przejmować małostkowymi informacjami , sytuacją niepewną …aj tam mogę jeszcze nadstawić drugi policzek bo nie szkodzę nikomu, lubię ludzi, ludzie lubią mnie 🙂 A tak …..i jeszcze mam przyjaciół, z którymi przyjaźnię się …Z niektórymi już prawie od 15 lat , z innymi od pięciu …ha !! 
Swoje marzenia powoli spełniam….. Mam nadzieję że niedługo spełni się kolejne…
I z optymizmem patrzę w przyszłość. Wiem co przeżyłam, wiem kim jestem i wiem dokąd zmierzam :):)
Myślę, że cytat odpowiedni 🙂
„Kłamstwo posiada wiele aspektów: niedopowiedzenie, półprawda, oczernianie… Ale zawsze jest bronią tchórzy”

Dziękuję Wam zatem, że czytacie zapisane te moje parę myśli 🙂